Miejsce zamieszkania warunkuje skłonności do uzależnienia od alkoholu

Zdaniem wielu amerykańskich naukowców, miejsce zamieszkania warunkuje skłonności do uzależnienia od alkoholu. Według nowych badań przeprowadzonych przez uczonych z University of Pittsburgh Division of Gastroenterology, ludzie zamieszkujący w regionach o mniejszym nasłonecznieniu i chłodniejszym klimacie, spożywają znacznie więcej alkoholu niż obywatele krajów, w których panuje wyższa, roczna temperatura powietrza i pojawia się duża ilość słońca.

Wyniki eksperymentów medycznych, opublikowane niedawno w magazynie medycznym Hepatology, udowodniły, iż wraz ze znaczącym spadkiem temperatury powietrza i ilości nasłonecznienia w ciągu doby wzrasta konsumpcja alkoholu. Czynniki klimatyczne są często powiązane z tendencją do upijania się i występowania choroby alkoholowej. Zdaniem naukowców przeprowadzających eksperyment, marskość wątroby, która jest jedną z głównych przyczyn zgonów u pacjentów nadmiernie spożywających alkohol, znacznie częściej występuje w krajach o słabym nasłonecznieniu i stosunkowo chłodnym klimacie. Uzależnienie od alkoholu jest dużym problemem w państwach znajdujących się w strefie klimatycznej, w której pora wiosenna i letnia trwa stosunkowo krótko, zaś jesień i zima pojawiają się zbyt wcześnie i obejmują wiele długich miesięcy.


Zdaniem dr n. med. Ramona Batallera ordynatora oddziału hepatologii w UPMC, profesora medycyny w Pittsburghu i zastępcy dyrektora Pittsburgh Liver Research Center, najwięcej problemów z nowotworami wywołanymi nadmiernym spożyciem napojów wyskokowych, odnotowuje się w tych częściach USA i państwach, w których panuje niska temperatura i ponure, szare zimy, z bardzo małą lub prawie zerową dawką promieni słonecznych.
...

Miejsce zamieszkania warunkuje skłonności do uzależnienia od alkoholu i zwiększone zachorowania na marskość wątroby

Bataller uważa, że powiększająca się ilość zgonów w Wisconsin czy w Rosji jest wynikiem niesprzyjających warunków klimatycznych, jakie panują w tych regionach kuli ziemskiej. Oznacza to, że mieszkańcy tamtejszych stref klimatycznych odczuwają przenikliwe zimno oraz cierpią na deficyt promieni słonecznych. Powoduje to częstsze sięganie po alkohol i raczenie się nim w dużych ilościach, które przekraczają spożycie czystego alkoholu, jakie standardowo określane jest przez Światową Organizację Zdrowia (w skrócie WHO).

Zdaniem naukowców dzieje się tak, ponieważ alkohol jest środkiem rozszerzającym naczynia krwionośne. Jego spożycie zwiększa przepływ ciepłej krwi do receptorów skóry, która jest pierwszą barierą odbierającą niekorzystne zmiany w wysokości temperatury powietrza.

Według Ramona Batallera nadmierne spożywanie alkoholu w czasie trwania zimy może powodować mylne i tylko chwilowe wrażenie ciepła. Dlatego też w Rosji czy dla mieszkańców Wisconsin może to być próba ogrzewania się i poprawy nastroju. Poza tym, naukowiec twierdzi, iż konsumpcja napojów wyskokowych w mało nasłonecznionych regionach jest także wypadkową szybszego zapadania zmroku i ogólnej apatii.

Uzależnienie alkoholowe w chłodnych strefach klimatycznych wydaje się dużym problemem. Polska również znajduje się w niezbyt sprzyjającej strefie, w której w okresie zimy, brakuje ciepła i promieni słonecznych, to z pewnością popycha wiele osób do sięgania po alkohol.

...

Oddział Lublin
ul. Milenijna 12 M
telefon: +48 697 684 567, adres mailowy: kontakt@meditus.eu
Numer konta do wpłat:
60 1240 2382 1111 0000 3923 4678